Zapraszam na wirtualny spacer po muzeum, które jest, jak na ukraińskie warunki, zaskakująco nowoczesne i dobrze zarządzane. Znajduje się w dość niepozornym budynku na tyłach uniwersytetu, w środku - skarby: ikony lokalnych twórców z XVI, XVII i XVIII wieku, ciekawie eksponowane, w przestronnych, jasnych wnętrzach (podkreślam, bo tutaj to nie standard).
Najcenniejszym eksponatem w zbiorach jest ikona Matki Boskiej Chełmskiej. Historia obrazu sięga średniowiecza i postaci żony księcia Włodzimierza - księżniczki konstantynopolitańskiej Anny - za jej sprawą cudowny wizerunek miał trafić na Ruś. Według legendy, od 1001 roku ikona znajdowała się w Chełmie, gdzie otaczana była szczególnym kultem. Wstawiennictwu Matki Boskiej przypisywali mieszkańcy miasta ocalenie Chełma podczas najazdu tatarów w 1240. W późniejszym okresie kult ikony wzrósł jeszcze bardziej za sprawą Jana Kazimierza, który zabierał ze sobą obraz na wyprawy wojenne.
Tutaj dla fanatyków sztuki bizantyjskiej/cerkiewnej szczegółowe dzieje cudownej ikony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz