Niedawno odbył się w Łucku pierwszy 'festywal wulycznoj jiżi', czyli jedzenia pod chmurką. Wzbudził sporo kontrowersji, że nie wypada ucztować, gdy na wschodzie trwają walki. Tymczasem, dowiedziałam się ostatnio o domniemanych wołyńskich korzeniach Bolesława Prusa. Ów popełnił niegdyś "Notatki Wołyńskie" z ktróych niżej fragment kulinarny -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz