


Łuck od Kołomyi, zwanej bramą Karpat, dzieli dystans pięciu
godzin szybkiej jazdy po ukraińskich dziurpasmówkach.
Atrakcji na Pokuciu nie brakuje, dlatego warto
znieść odrobinę niewygód, aby dotrzeć w
góry. Zawsze chciałam pochodzić po Czarnohorze, ale w ten weekend musiał mi
wystarczyć Beskid bukowińsko-pokucki i spacer po Wyżnickim Parku Narodowym.
Górki nie za wysokie, krajobraz jakby gorczański, tylko zdecydowanie mniej osób
na szlaku, zresztą nieznakowanym. Trasę można zacząć od przełęczy Nińczycz. W
sobotę dotrzeć do niej nie było łatwo, bo akurat na trasie dojazdowej odbywał
się coroczny rajd samochodowy. Z Nińczycza można w półtorej godziny dojść do
zgrupowania skał, które (jak to na Ukrainie) noszą ciekawe nazwy, np. Brama
Dowbusza (Dowbusz to huculski odpowiednik Janosika). Park bierze swoją nazwę od
miejscowości Wyżnica (
Ви́жниця,
Vijnița).
Leżące nad Czeremoszem miasteczko przed wojną było miejscowością
graniczną. Wyżnica leżała na terytorium Rumunii, sąsiadujące z nią
przez rzekę Kuty - do Polski. Kiedyś na pograniczu, dziś również na
peryferiach, miejscowość zachowała atmosferę nudnej ospałości, z której wyrywa
ją raz do roku rozdanie nagród dla zwycięzców rajdu samochodowego. Atrakcją
uświetniającą to wydarzenie był m. in. pokaz sztucznych ogni, z tym że nie poczekano
z fajerwerkami do zapadnięcia zmroku (ten kraj nigdy nie przestanie mnie
zaskakiwać). W Wyżnicy zachowała się synagoga, od czasów powojennych mieści się
tu dom kultury, mieszkańcy chlubią się faktem, że występował tu Wołodymyr
Iwasiuk (Володи́мир Миха́йлович Івасю́к), bardzo znany ukraiński poeta i kompozytor, autor ponadczasowego
przeboju pt. Czerwona ruta, do posłuchania
tu
zapomniałam że Iwasiuk to Iwasiuk i sprzedałam wersję gimnazjalistom,że był to Wasiliuk :D mogłam wykonać telefon do przyjaciela...
OdpowiedzUsuń