piątek, 20 marca 2015

Przedwiośnie

O tej porze roku niezmiennie chodzi za mną piosenka o wypalaniu traw:

W Liszczach, na podłuckiej wsi trawy na szczęście dziś nikt nie wypalał, za to płonęły zeszłoroczne liście. Wystarczy trochę dymu i pejzaż staje się nieoczywisty ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz